Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
coolness
Mistrzyni Eliksirów
Dołączył: 03 Paź 2009
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z lochów... Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:45, 05 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Inor, widzisz co my z ludźmi robimy? Toc to totalna demoralizacja młodziezy itd... A tak na poważnie musimy się zabrac za ten fick House/Snape tylko bez głupawki ;d Kiedy będziesz miała czas?
Pytam tu, bo na gg nie chce mi się wchodzic ;(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
paradoxantka
Młodszy Mistrz Eliksirów
Dołączył: 02 Paź 2009
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z piekła Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:46, 05 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
To było... To było... Sama nie wiem co to było! Normalnie nie mam pojęcia! Oczywiście świetne, ale aż mnie normalnie wmurowało w fotel! No dobra, nie wmurowało mnie, tylko ryczałam ze śmiechu! Siedziałam tak długo na podłodze (ze śmiechu spadłam z krzesła), że komp mi przeszedł na stan wstrzymania! Ja nie wiem, co zrobię, jak napiszecie coś takiego jeszcze raz!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez paradoxantka dnia Pon 17:47, 05 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
coolness
Mistrzyni Eliksirów
Dołączył: 03 Paź 2009
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z lochów... Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:03, 05 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Paradoxantka, nam pewnie nie raz i nie dwa jeszcze tak odbije, więc czuj się ostrzeżona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
paradoxantka
Młodszy Mistrz Eliksirów
Dołączył: 02 Paź 2009
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z piekła Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:54, 05 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Dzięki Tak serio, dzięki, bo zacznę się od teraz przygotowywać psychicznie do takich... opowiadań
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inor
Mistrzyni Eliksirów
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sypialnia Severusa... Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:42, 05 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Paradoxantka, na twoje osobiste zyczenie, rozpoczynam nowy odzinek SevHausa:
Severus Snape drzemał sobie spokojnie w szpitalnym łóżku. Aparatura pikała miarowo. Wtem dzwi do pomieszczenia otworzyly sie i wpadł House. Dokustykal do pacjeta i szturchnął go laską w bok.
Nie zauwazył, że obok chorego, na krześle siedzi zaplakana Hermiona.
-Niech pan go zostawi!
-Masz racje, wolalbym zając sie toba - mrunął lekarz patrzac na dziewczynę. Wtedy do pokoju wszedł Wilson, niosac na rękach ogromną marchewke...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
coolness
Mistrzyni Eliksirów
Dołączył: 03 Paź 2009
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z lochów... Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:46, 05 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Chciałaś powiedziec SevHouseand...
- Wilson, po cholerę ci marchewka? - zdziwił się House, tracąc momentalnie zainteresowanie brązowowłosą dziewczyną.
- Nie wiesz? - zdziwił się onkolg, pierwszy raz przyłapując diagnostę na niewiedzy.
House przewrócił oczami z irytacją.
- Mów.
- Cuddy zmieniła się w królika - obwieścił Wilson.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inor
Mistrzyni Eliksirów
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sypialnia Severusa... Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:49, 05 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
-W królika... czyli pewnie ma tez kroliczy mózg!
Zabrał Wilsonowi marchewkę.
-Pójde z nia wynegocjowac wyższa pensję!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
coolness
Mistrzyni Eliksirów
Dołączył: 03 Paź 2009
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z lochów... Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:53, 05 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Kiedy diagnosta wyszedł, Wilson spojrzał znacząco na brązowooką. Podszedł do niej i zaczął gładzic jej policzek.
- Ona jest mojaaaa... - wychrypiał Snape budząc się.
Tymczasem House wszedł do gabinetu swej szefowej, teraz króliczka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inor
Mistrzyni Eliksirów
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sypialnia Severusa... Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:13, 05 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Cuddy właśnie siedziała na biórku i pogryzała najnowsze rachunki telewizyjne.
House przyjrzał sie pochrupującej kruliczce
-Zjadlaś wlaśnie moja ulubioną stacje telewizyjną - powiedział z wyrzutem
W tym momencie do gabinetu wpadł Kutner
-Snape dusi Wilsonarurka od kroplówki!
krzyknął, po czym dodał
-Dzieńdobry doktor Cuddy
-Mówisz do królika? To nie przemawia za posłuchaniem twoich namów, co do opuszczenia tego zooo
to mówiac, rozsiadł sie na fotelu Cuddy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
coolness
Mistrzyni Eliksirów
Dołączył: 03 Paź 2009
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z lochów... Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:26, 05 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
- House rusz tyłek Snape dusi twojego JEDYNEGO przyjaciela! - krzyknął Kutner.
- Zapewniam cię Sherlocku Wilson sobie radzi zapewne bardzo dobrze! - odparł diagnosta przeżucając strony gazety niezjedzonej jeszcze przez Cuddy.
Wilson wbrew temu co mówił House nie radziłsobie zbyt dobrze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inor
Mistrzyni Eliksirów
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sypialnia Severusa... Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:32, 05 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Granatowy na twarzy Wilson, próbował uwolnic sie z uscisku Mistrza Eliksirów
-oddajcie mi moją rożdżkę- wrzeszczał Snape.
Tymczasem Hermiona Krzyczała w niebogłosy, wzywając pomocy.
Nikt nie przychodzil, bo nie nacisnęla dzwonka.
Tymczasem w sali do tomografii Fred i George zabawiali sie w " jestem w srodku, a teraz na zewnątrz", wzbudzając smiech u Inor i Klaudi. Wtedy na salę sztywno wszedł Foreman. Z wrażenia Inor usiadła na podłodze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
coolness
Mistrzyni Eliksirów
Dołączył: 03 Paź 2009
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z lochów... Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:35, 05 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
W jej mniemaniu wyglądal pięknie, cudownie, rewelacyjnie... poprostu rozpływała się patrząc na niego. Był przystojniejszy niż niejeden Ślizgon, których niebez przesady nazywa się bogami seksu.
Klaudi widząc co się dzieje z jej przyjaciółką zaśmiała się uroczo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inor
Mistrzyni Eliksirów
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sypialnia Severusa... Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:38, 05 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Wtedy do pomieszczenia wparowal house, przewracajac Foremana, który wpadł do pralki(czytaj: tomograf). Diagnosta w ręku trzymal Cuddy. Za uszy. Na ramieniu mial opartą marchewke, zupelnie, jak karabin.
Foreman utknąl w pralce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
coolness
Mistrzyni Eliksirów
Dołączył: 03 Paź 2009
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z lochów... Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:42, 05 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
- Jaki słodki króliczek - Klaudi podeszła do House'a i wyrwała mu Cuddy.
House przewrócił oczami. Zupełnie jej nie rozumiał. Przecież Cuddy nawet w postaci królika miała gruby tyłek!
Tymczasem Inor toczyła zacięty bój z 'pralką', pragnąc wyciągnąc z niej swego ukochanego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inor
Mistrzyni Eliksirów
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sypialnia Severusa... Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:47, 05 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Sewerus, który wlaśnie wszedł, i przypadkiem zajrzał w umysł Gregorego, usłyszał uwagę na temat tyłka Cuddy.
-Kobiecie należy sie szacunek - warknąl i przyłozyl z piąchy lekarzowi, który wpadł prosto na Klaudi i przygniótł ją, uderzajac laską Freda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|