www.sshg.fora.pl

coolness

Znając Ciebie, będziesz mi to wypominać na każdym kroku. Nie mylę się, prawda? ;>
A przyjemnie. Aż tak przyjemnie, że siedzę tutaj, zamiast pisać pracę, której jak nie napiszę, to jednym słowem po mnie. Zwykle bym sie zmobilizowała... ale nie chcę mi się...

Heh.

Loss.

Ja powinnam kończyć właśnie betowanie tekstu. Widać, jak betuję, nie? xD"

Jak ty mnie dobrze znasz! ;>

coolness

Taaa... idzie Ci to tak, jak mi nauka i nadrabianie zaległości w czytaniu ficków.

Wiem, wiem Wink

Loss.

I jeszcze lepiej, niż pisanie piątego rozdziału "Błędów" oraz pierwszego "Nikt nie będzie wiedział". xD"

Chwila prawdy - otwieram dokument i się zabieram za ten 22 strony, bo mi życia nie starczy (a przynajmniej czasu dzisiaj). xP

coolness

Nikt nie będzie wiedział? Co to? Wink

Ja się za nic pewnie nie zabiorę. Stanęło na napisaniu spisu treści pracy rocznej...

Loss.

Prequel do "Nikt się nie dowie". xD"
Planowana długość (na razie): ~50 rozdziałów. Padnę zanim to napiszę, ale kij z tym.

coolness

Ah, to to co mi mówiłaś.
Szkoda, że happy andu nie będzie ;/

Loss.

Ale wiele pociesznych momentów. W końcu była mowa o ich rozmowach, pocałunkach... ;>

Teraz się skupiam bardziej na "Błędach", bo chciałabym je dokończyć przed wylotem do Ameryki w sierpniu. xP

coolness

Heh.
Ja to bym chciała skończyć przed końcem wakacji (czyt. przed wrześniem) Mugolskie, bo później nie będę w ogóle miała czasu na pisanie.

Loss.

Biedaku... <3

Ja piszę w przyszłym roku maturę, a i tak zawsze znajdę czas na swoje bazgrolenie. xD"

coolness

Ja niby tylko trzeciogimnazjalisty, ale nie będę mieć czasu nie tylko przez to. Prawdopodobnie zmieniam szkołę, więc wypadałoby tam się uczyć. I ogólnie będę miała strasznie dużo zawodów narciarskich oraz wyjazdy na których jako instruktorka będę, so... niestety na pisanie nie starczy czasu.

Loss.

Ale masz się do mnie odzywać na gygy! Bo inaczej... Jakaś bolesna klątwa działająca na odległość (na przykład stare, dobre voodoo) stanie się dla ciebie realnym zagrożeniem! ;>

coolness

Właśnie gg stanie sie wtedy największym zagrożeniem od nauki. Bo jak na nie wchodzę, to już nie wychodzę ;> Trza wymyślić coś innego, zwłaszcza, że na wyjazdach nie będę mieć dostępu do gg. Ale i tak myślę, że wytrwam miesiąc, może dwa bez pisania, a później... a później w ogóle spać nie będę, byle móc pisać.

Loss.

To się np. wymienimy numerami komórki. Ja zazwyczaj nie mam kasy na koncie, ale dla ciebie się to zmieni. xD

coolness

To też pomysł. (sprawdź pw)