www.sshg.fora.pl

christabelle

taak, piramidy szaleją, szkoda tylko, że od tygodnia w innym rejonie i nie ma z nimi kontaktu.

i jest pusto, raz na jakiś czas wpadnie ktoś sporadycznie i tyle by tego było.

co powiecie na wiec? ostatni był chyba jeszcze grubo przed wakacjami.

epbrod

Jednak się myliłam... Wakacje się skończyły a tu jak nikogo nie było, tak nie ma... No cóż, pierwszy weekend, może jeszcze coś się poprawi...

christabelle

Ja też myślałam, że po wakacjach coś ruszy. Wiesz, że z 41 użytkowniczek, chyba tylko 15 pisze?

W ogóle jestem zła, wzięłam się za ten wiec, zaproponowałam datę, odpisałaś tylko ty, mimo, że na forum od od tego czasu było już wiele osób.

epbrod

Nom, ja staram się zaglądać codziennie, o ile tylko mam możliwość... Ale przeważnie na nikogo nie mogę trafić, a jak już ktoś zagląda to mógłby czasem zostawić jakiś ślad po sobie, nieprawdaż?

christabelle

Jasne, ze prawda. Tylko widać nie wszyscy tak myślą. A szkoda.

Jak tak dalej pójdzie, to forum na powrót się stoczy, tyle, że tym razem ja nie będę się angażowała w jego odbudowę. Nie warto.

epbrod

Faktycznie, syzyfowa praca... Wszystko przez wakacje... Ludzie mieli sporo innych zajęć, a teraz zapomnieli, że istnieje coś takiego jak forum... Szkoda bardzo, ale mimo wszystko zamierzam tu ciągle zaglądać, może jednak coś się ruszy... A będę teraz długo przesiadywać przy kompie, bo wzięłam się w końcu za tłumaczenie jednego francuskiego ficka, SSHG oczywiście, a ma kilka rozdziałów, więc z pewnością nie przegapię jakiegoś wzmożonego ruchu na forum Smile

christabelle

Ja też będę zaglądała, ale nie mam zamiaru sprzątać bałaganu, który ktoś zrobił, a którego ktoś inny, mimo, że powinien, nie posprzątał. Nie jestem tu jedyną adminką.
I nie jestem też do końca pewna, czy to przez wakacje mamy zastój, bo ludzie mimo wszystko tu wchodzą.

Nic to. Nie denerwuje się więcej, bo nie ma to sensu. I czekam na to tłumaczenie Smile

coolness

Wybaczcie, że dopiero teraz znów jestem, ale najpierw miałam problemy z komputerem (+ brak internetu), a później problemy rodzinne (czytaj: siostra w szpitalu), także siostra była dla mnie najważniejsza.

Widział ktoś może Loss, bo miała mi sprawdzić rozdział HG/SS napisany już z dobre dwa miesiące temu?

epbrod

Loss dawno tu nie widziałam, ale może zagląda, tylko w innym czasie niż ja Smile

christabelle

Loss pisała wcześniej, że będzie 7 września. I wiecie, może się myliłam, może jednak coś tu ruszy.

coolness

No to ok. Powinna niedługo wrócić w takim razie Very Happy

Ruszy, ruszy, christ. Teoretycznie w wakacje ma się więcej czasu, a jak przychodzi co do czego, to jednak się okazuje, że wcale nie ma go aż tak dużo, więc może teraz będzie lepiej.

christabelle

tu nie chodzi tylko o wakcje, bo przed nimi też był lekki zastój. jeśli przeczytałaś kilka postów wyżej, to może wiesz, że na 41 dziewczyn, tylko 15 jest aktywnych. dwie wśród pozostałych nie mają aktywowanych kont. i mi nie chodzi o to, że te parę osób olewa forum, bo administratorki też. czemu te konta są nieaktywne? ja nie wiem co zrobić, bo nie przychodzi do mnie link aktywujący.
jak wcześniej wspomniałam nie mam zamiaru znów sprzątać tego burdelu. nie jestem tu jedynym adminem. i tak, jestem zła. jak cholera.

dziękuję za uwagę i możliwość wylania swoich żalów.

coolness

Ale przed wakacjami chyba był mniejszy, o ile się nie mylę. Klucz aktywacyjny (etc, etc) do Inor przychodzą, więc ja nic nie mogę zrobić.
Ja staram się być najczęściej jak mogę, ale jak wiadomo nie zawsze można, czasami się nie wyrabia, innym razem nie ma się dostępu do internetu *idzie robić lekcje*

christabelle

nie chodzi o to, że nie masz czasu (to tyczy się także inor), po prostu nie zwracacie uwagi na to, że robi się tu znów burdel na kółkach.

nie musicie przecież pisać kilkustronicowych postów, żeby zaznaczyć swoja obecność tu. mnie wystarczyłoby gdybyście zwróciły uwagę, kiedy ktoś złamie regulamin chociażby.
bycie adminem do czegoś zobowiązuje, jak mi się zdaje. i pod tym względem chwiałbym aby było tu tak jak na snapegranger. bo mają zasady i twardo się ich trzymają

epbrod

Trochę dyscypliny by się przydało, fakt.
A ja przy okazji chcę poinformować, że za zgodą szanownej autorki francuskiego ficka "Śpiewaj dla mnie" zaczęłam tłumaczenie i jak tylko wygeneruję jakiś blog to dam znać.