www.sshg.fora.pl

christabelle

ja wiem, ja wiem! gdyż, bo, ponieważ sama zaczęłam 10 i nie skończyłam ani jednego! i kto mnie pobije, no kto?! nikt? tak myślałam. dobrze tylko, ze nie wszystko publikowałam, bo bym wykitowała.

a jeżeli wszystkich wsysa, to mnie też. idę atakować książkę z wosu

Loss.

Ja, na własne nieszczęście, opublikowałam. xP Jakoś zawsze brakuje mi weny na zakończenie.

Christ, wracaj no! Z kim ja mam gadać, jak mi wszyscy uciekają?! T___T

christabelle

jestem! książka z wosu jest kompletnie nieciekawa.

i moje KOCHANIE(!) też jest.
Złochenko, wyjawiamy tajemnice?

złochna

że co przepraszam ?
jaką tajemnicę ?
nie ogarniam czasoprzestrzeni dzisiaj...

Loss.

WOS jest bardzo ciekawy! - powiedział fakultetowicz, który prawie nie ma fakultetu. xP
Ale książki do niego są beznadziejne, to fakt.

Właśnie, jaką tajemnicę?

christabelle

a skrzynkę odbiorczą czasem sprawdzasz? hęęęęę?!
ja za to ciebie nie ogarniam. ale bez obaw, ogarnę jak cię nawiedzę za... 19/20 dni

złochna

o mrrr.
ja cię już osobiście odpowiednio spedofilę <3
_______________________________
eii.
mów mi o tajemnicy, bo ja pisze prace roczną z historii i zaraz kurwicy dostanę.
ot co.
________________________________
nienawidzę cię Christ.

złochna

Loss, wiesz, ze ja też jestem z krakowa ?
tak offtopując offtopa.

christabelle

a ja będę za 3 tygodnie na 2 dni.

i gdzie ty Loss jesteś? czy to czasem nie ty jęczałaś żeby zostać? coooo?

Loss.

Polazłam po herbatkę. Jestem uzależniona od teiny. xD

O, fajnie! Za trzy tygodnie i dwa dni? *zerka do kalendarza* Czyli 8 czerwca? ^^

christabelle

Nieeee, za 3 tygodnie (no 19 dni) NA 2 dni. od 27 zdaje się. ja jestem i ty, a złochna się zmyła. paskuda jedna.

poruszmy jakiś ciekawy temat, co?

Loss.

Jakiś ciekawy temat... Nie mam czego czytać! Spadł poziom ff'ów i nie mogę znaleźć niczego, co by odpowiadało moim gustom. Pewnie dlatego, że jestem zbyt wymagająca, ale...

To ja chcę iść gdzieś z wami! ^^ Brakuje mi dusz w moim otoczeniu do rozmawiania na temat HP i Severusa... Ludzie się na mnie tylko dziwnie gapią, jak im mówię, jaki jest mój ulubiony paring w HP. =_=" Nietolerancyjni są - ot co!

christabelle

w moim towarzystwie potter nie istnieje. edward srullen to co innego, ale postacie rowling? gdzie tam!

a co do spotkania to trzeba przedyskutować to ze złochną, a jeżeli już się coś ustali to trzeba się dostosować do mnie, bo będę z chórem i mój czas będzie zapewne mocno ograniczony.

Loss.

Nie ma sprawy. Dostosuję się. ^^

Ja mówię nie o samym Potterze, a... em, świecie magii? Coś w ten deseń. I faktycznie nie ma ludzi wokół mnie, którzy nie krzywiliby się malowniczo na dźwięk "Snape/Granger". xP
A tak w ogóle, to gdzie polazło Zło? My tu wielkie plany tworzymy, a jej nie ma. Skandal, powiadam! xD

christabelle

jest ze mną na gadu. i stwierdzamy, że plany są całkiem realne. i ona zapewne zaraz tu wpadnie, bo ja idę się myć, więc będzie miała szanse mnie poobgadywać.

a mówiąc 'potter' mam na myśli tytuł ksiażki. ale w ogóle jeżeli oni znają samego grzmottera tylko z filmu, hermione i rona kojarzą mgliście, to co ja mam im mówić o severusie? no niby co?

-------

ha! mówiłam, ze zaraz tu wpadanie?! okropnica:D