www.sshg.fora.pl

Ja jeszcze czasem zaglądam... Ale ostatnio przeszczepiałam szpik, potem usiłowałam stanąć na nogi a teraz wreszcie jako tako się czuję i będę się meldować.

Jak któraś z was jeszcze tu zagląda to proszę o trzymanie za mnie kciuków bo w czwartek mam przeszczep szpiku i każdy kciuk się przyda. z góry dzięki.

Powinnam być.

Ja niestety nie... Centralna Polska, blisko stolicy.

Ekhem, chciałam się trochę wytłumaczyć, bo wczoraj, jak mnie w końcu wywaliło, to za Chiny Ludowe nie mogłam się wbić na wiec. przykro mi bardzo, ale siła wyższa.

Właśnie ten styl się poprawia w kolejnych tomach, co mnie nieco zdziwiło. Leżałam w szpitalu jak to czytałam, więc może to wpływ nudy...

Wiesz, to zależy. Gdzieś od trzeciego tomu zaczęło mi się podobać, a teraz wręcz nie mogę się doczekać kolejnego tomu, chyba oryginał zakupię.

Tak, mnie to też jakby mniej kręci, ale to pewnie chwilowy spadek formy... Czasem tak mam, tzn, to nie pierwszy raz

Ja co do ficków, to wyczytałam większość francuskich, i tylko jeden okazał się godny uwagi... Co do książek, to ostatnio siostra we mnie wmusiła Czystą krew w wersji drukiem.

Może co warto przeczytać?

Satyr mi tez mignął, ale nawiał... Wywala mnie z forum co chwila Sad

Jasne, miałam uciekać ale Cię zobaczyłam.

Byłam, posiedziałam, poleciałam tłumaczyć następny odcinek opowiadania Smile

.

dzisiaj po 21-ej? budzik sobie nastawię, żeby nie zapomnieć

może być każdy dzień od soboty do wtorku, byle po 21- szej, więc poniedziałek spoko.